sobota, 27 kwietnia 2013

Imagin z Niallem

Specjalnie dla Pauliny :) Imagin z Niallem :)


-(T.I) No chodź! Szybko! - Zawołał cię Niall. Byliście na plaży.
- Jezu! Niall. Myślisz, że chce mi się za tobą biegać i chlapać się wodą?- Powiedziałaś jednym tchem.
Niall przeleciał cię wzrokiem.
-No co? Przydałoby ci się trochę schudnąć.- Powiedział blondyn po czym zaczął się śmiać.
- Oczywiście żartuję kotku :) - Powiedział, podszedł i pocałował Cię.
- Nie chodzi mi o to, że mi się nie chce, ale patrz jak jestem ubrana! ( Byłaś ubrana w TO) Oszalałeś? Jak ja   będę wyglądała cała mokra? - Spytałaś.
- A chcesz się przekonać?
- N...n...nie
Niall wziął Cię na ręce i kilka sekund później wylądowałaś w morzu.
- Niall!!! - Wyszłaś z wody cała mokra, zdjęłaś buty i zaczęłaś gonić Niall'a po plaży.
- Aaaaaaaa!!!!! Wariatka mnie goni! Ludzie weźcie ją! - Zaczął krzyczeć Niall. Biegł,biegł i biegł. Uderzył w końcu w jakiegoś starego dziadka idącego o lasce.
- Niall! Uważaj jak biegasz!- Krzyknęłas na blondyna i pomogłaś dziadkowi wstać.
Złapaliście się za ręce i wróciliście do domu. W waszym domu czekał już na was Louis z Zaynem.
- Ja skoczę się tylko przebrać...Jestem cała mokra..-Oznajmiłaś. Ubrałaś się w TO.
Kiedy wróciłaś do chłopców oni siedzieli przy stoliku z nogami na nim i oglądali mecz.
- No chyba oszaleliście! - Powiedziałaś.
- Tak masz rację...jakoś nam sucho...leć do sklepu po jakieś piwo czy coś. - Powiedział bezczelnie Louis.
Przewróciłaś oczyma i poszłaś do sklepu po ich żądania. Kiedy wróciłaś wręczyłaś im ich zachcianki. Po meczu chłopcy byli totalnie pijani. Zayna i Louisa musiałaś odprowadzić do domu. Niall wcale się Ciebie nie słuchał.
- Niall! Idź spać, albo ostatno raz twoi koledzy Ciebie odwiedzili u nas w domu! - Krzyczałaś do niego.
W końcu blondyn posłuchał Ciebie. Następnego dnia wstałaś i ubrałaś się w TO.
Poszłaś po zakupy, kiedy wróciłaś Niall ciągle spał. Postanowiłaś go obudzić.
- HORAN! JEDZENIE ZNIKNĘŁO! - Krzyknęłaś.
Niall zerwał się na równe nogi.
- Nie strasz mnie więcej! - Krzyknął z wyrzutem.
- Też cię kocham. :* - Powiedziałaś i pocałowałaś go.
- Chwilę potem do waszego domu wpadli nadzy Louis, Liam, Harry i Zayn.
- CO WY TU ROBICIE? BEZ UBRAŃ? - Powiedziałaś robią duże oczy.
Nie zdąrzyłaś się obejrzeć a Niall również stał nagi.
- Co tu się do cholery dzieje? - Powiedziałaś.
Nagle usłyszałaś. ,,Let's go ! Crazy crazy crazy till we ste the sun..." Okazało się, że to twój budzik, a to wszystko to był tylko sen...

KONIEC



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz