Pewnego zimowego dnia , wraz z Harrym , Louisem i Niallem postanowiliśmy wybrać się na obiad do mojej rodziny .
- Chłopcy pojedziemy do mnie na obiad !
Lou : Harry opanuj się !
Ty : Louis nie będzie marchewek :)
Niall : Ok to ja ide po duużą torbę .
Ty : Po co ci ?
Niall: Wezmę sobie pare rzeczy na drogę . Harry proszę przesuń się .
*******************************************************************
Kilka minut później
Louis : Gdzie on jest tak długo ...?
Niall : Już jesteem gotowy !
Harry: <spogląda na Nialla>
Niall : Nie gap się ... nie dam ci
Louis : Możemy już jechać .... ?
Ty : No to kto nas zawiezie ?
Harry : Wsiadać !
Louis : Oh My God !
Ty : Dobrze niech wam będzie ;)
Chcecie dalszą część ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz