wtorek, 9 kwietnia 2013

Przykre :'(


Zauważyłam na twitterze coś co naprawdę sprawiło, że poczułam się źle. Liam ostatnio kolejny raz zrobił #askLiam (zadajesz mu na twitterze pytania, a on sobie wybiera kilka i na opowiadania na nie). Niall też ostatnio wszedł na swoje konto i postanowił odpisać na parę tweetów... A co robiły osoby, które wymyśliły genialne pytania i chłopcy im nie odpowiedzieli? Pisały różne smutne rzeczy:
"On nigdy mnie nie zobaczy! :("
"Jak mam im pokazać, że tu jestem, kocham ich i wspieram, jak oni wgl mnie nie zauważają!? Jak?! :("

Skąd wiesz, że nie widzą? Może widzą twoje wiadomości do nich? Może sprawiłaś, że na ustach któregoś z nich pojawił się uśmiech? Może, gdy któryś był zmęczony, napisałaś mu "Dobranoc, kochanie :)xx" i od razu lepiej kładło mu się spać? Może, gdy trafili na hejt od antyfana zobaczyli twój tweet z wyznaniem, że ich kochasz? Powodując miłe uczucie w sercu? Możesz nawet nie zdawać sobie sprawy ile razy widzieli to co do nich piszesz, ile razy się uśmiechali dzięki temu i ile razy podniosłaś ich na duchu.. Mogą nie odpisywać ale widzą. Tyle razy nas zapewniali, że czytają swoje interakcję na twitterze, że widzą co fani piszą. Więc? Tweeetuj do nich dalej i niech nie zniechęca Cię fakt, że nie odpisują. Kochają Cię, jesteś częścią ich życia i liczą się z twoją opinią! Uśmiech na twarz i pisz dalej ile dla ciebie znaczą... Przecież jesteśmy tu dla nich, a oni dla nas! :) sooooooo...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz